lemur
komentarze
Wpis który komentujesz:

WYZNANIE.

Naszło mnie więc proszę się nie śmiać.

Mam na imie Bodgan. Mam 42 lata. Zaczalem to robic, kiedy mialem moze 18 lat. W szkole zawsze bylem zamkniety w sobie. Przyjaciól praktycznie
zadnych. Nie podchodzilem do kobiet, balem sie
ich. Juz nie pamietam nawet, jak to sie zaczelo. To mial byc tylko jeden raz. Nie wiedzialem, ze tak trudno z tym skonczyc. Upatruje sobie kogos.
Podchodze. I wyciagam. Wiem, ze to, co robie, jest chore. Wstydze sie. Niektórzy mówia, ze to zboczenie. Zdaje sobie sprawe, ze potrzebuje pomocy. Ale to jest silniejsze ode mnie. To mnie po prostu podnieca. W tej jednej chwili czuje sie w pelni wladzy, jakby wszystko zalezalo wylacznie ode mnie. Nie jestem z tych, co robia to tylko kobietom czy malym dziewczynkom. To moze wydawac sie dziwne, ale lubie dzialac w autobusach i tramwajach. Patrze na ludzi, którzy uciekaja w kierunku drzwi. Czuje wtedy, jak
adrenalina uderza mi do glowy. Moze gdybym na tym poprzestal, nie byloby tak zle. Ale na tym nigdy sie nie konczy. Napawam sie widokiem... tego, no wiecie...
Ogladam, macam. Wstydze sie, ale jak juz zaczne, to nie moge sie powstrzymac... Wtedy siagam zenitu, jestem w ekstazie. Niestety, nie na kazdej trasie bywa tak dobrze. Najciekawiej jest w okolicach Starówki. Jak sie trafi turysta, to moge sobie pozwolic na
wszystko. Ide na calosc. Wiem, ze pozniej bede tego zalowal, ale teraz dzialam pod wplywem impulsu. Jak w transie. Musze jednak byc ostrozny. Czesto zmieniam wyglad. Gdyby ktos mnie rozpoznal, wszystko stracone. Raz mam wasy, raz okulary. Zawsze jestem czujny. Mam na imie Bodgan. Mam 42 lata. Jestem...kanarem. :P

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
hakiva | 2005.12.16 23:29:06
ale wyjebkaa hyh

galaxy | 2002.09.04 13:07:47

jak się biega wyczynwo, to się nie da, niestety.... :)

lazeg | 2002.08.31 09:58:35

Galaxy - nie lepiej ich przesiedziec ?

galaxy | 2002.08.30 15:08:32

hehehe. Ale wiesz, Lazeg, to jest rzeczywiście problem - bieganie w te nieciekawe dni...

ndw | 2002.08.29 23:59:44

buahbababaha

lazeg | 2002.08.29 23:47:35

Nazywam sie Genowefa Korcipała. Mam 21 lat. Studiuje na awf, trenuje bieganie. Codziennie pokonuje dystans 8 biezni, i mam problem, gdy mam swoje dni. Zawsze kiedy wracam do szatni, znajduję swoją podpaskę np w rękawie, lub też za stanikiem. Koledzy się ze mnie śmieją, a mi niedobrze sie robi od tej krwi. Fakt, biegam szybko, potrzebuję więc czegoś solidnego na te moje dni - dobrego KLEJU. Dlatego używam kropelki...