Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: bezinteresownosc? - sugar | istnieje... a jak± frajd± jest bycie osob± bezinteresown±.
Kiedy¶ na przystanku jaki¶ dziadek strasznie mnie zbluzgał, że cholerna palaczka, życzył mi żebym sobie płuca wypuła, życzył jakistam raków i jakistam chorób serca itd. Ale jak tylko zgasiłam peta i wsiadałam do mojego cudownego ¶rodka lokomocji, to ten rzyczliwy starszy pan, podszedł do kosza, wyj±ł z niego mojego osobistego peta i go dopalił. Cwaniak. A potem, dzień w dzień na mnie tak krzyczał, życzył mi najlepszego, pluł pod nogi, a ja u¶miechałam się, zostawiałam mu kiepa i jednego całego, nówkę sztukę, papierosa. I dzieki temu, każdego ranka, bezinteresownie, poprawiałam sobie i dziadowi humorek. Sobie, bo jestem taka dobra. Dziadkowi, bo zarabiał na tym 1,25 peta.
nie wiem czy to na temat, ale raczej tak. | |
|