Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: OPOWIADANIE - vicek | udalem sie do psychiatry w celu wyjasnienia narastajacych watpliwosci jednak gdy wszedlem do gabinetu zamiast lekarza specjalisty ujrzalem wuja Stefana, ktorego przed dwunastoma laty potraktowalem tasakiem i wrzucilem jego zmasakrowane cialo do oceanu pelnego piranii. Cholera! - zaklalem glosno po czym wymierzylem Stefkowi solidnego kopniaka w okolice splotu slonecznego. Po chwili poczulem uklucie. Przed moimi oczyma przebieglo 56 lat mojego dotychczasowego zycia. Przypomnialem sobie moja coreczke Karolinke, ktora zamordowalem gdy miala 13 lat. Wspomnienia dawnych zbrodni zaczely trawic moj mozg. Do mojego mozgu przeniknelo wielkie oko z zaswiatow, ktore w despotyczny sposob wskazywalo mi obrazy jakich nie chcialbym wiecej ogladac. Po chwili uslyszalem spiew glodnych sarenek. Spiewaly mi bajeczke na dobranoc. Lubie bajeczki! Gdy jeszcze zyla moja mama codzien czytala mi na dobranoc \"Przygody Kubusia Puchatka\". Jednak tym razem to nie mama. To sarenki. Sarna A, sarna B, sarenka C i syrenka. Trzy sarenki i syrenka. Bajeczne dzwieki ukoily moj bol i ulozyly moj skolatany stresem mozg do snu.
Obudzilem sie 2 lata pozniej w szpiatlu w Afganistanie. | |
|