Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Kawały o blondynkach (: - elen | do listakontaktow:
chodziło o to że blondynka ma po prostu majtki wkładać na swe 4 litery, a nie wkłada:], ale tłumaczone kawały tracą cały urok.
Kolejny kawał:
jedzie facet tirem, nagle przed niego wepchnął się samochód, wiadmomo: wypadek, tir wleciał do rowu. Wyskakuje z kabiny, wkurzony po maxie, patrzy, w pięknym nowiutkim samochodziku siedzi blondynka. Nic się jej nie stało, na samochodzie nawet jednej rysy, a ona się uśmiecha. Drze się na nią, wyzywa od najgorszych, a ona nic, dalej się śmieje. Wyciągnął ją z wozu, narysował za sobą kółko na jezdni, kazał jej w nim stanąć i ona grzecznie stanęła. Najpierw zaczął ciąć siedzenia w jej samochodzie. Odwraca się, a ona nic, nadal się śmieje. Więc dalej, tnie, rozwala, kopie, rozbija jej wózek, odwraca się- ona nadal się uśmiecha. W końcu polał jej samochów benzyną i podpalił. Zziajany wściekły drze się na całe gardło:
-czego się k.... śmiejesz?
-bo jak się pan odwraca to ja z kółka wychodzę | |
|