Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Dziś dyskutujemy analnie - dees | Cóż... śledzę sobie tą dyskusje i wnioski same się nasuwają. Forma trochę przerosła treść, ale nic to. Detalicznie i hurtowo każdy ma swoją dupę i zarządza nią w/g swoich zasad. Jednych kręci to i owo innych wręcz przeciwnie. Czyli odrzuca. Jeszcze inni wypowiadają się nie znając zagadnienia i przyswajają sobie zdanie więkjszości bądź to które jest dżezi natenczas. Przesadziłem z tym natenczas... Osobiście uznaje anal (w sensie że sobie teges, z kobietą ofkoz) aczkolwiek łba jej nie zamierzam urywać jak mi odpowie basta. Chyba bardziej z ciekawości niż przyjemności. Z przekraczania tabu. Cobądź. | |
|