Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: zareeczyny - tralalala | takie zdecydowane NIE to tak jakby zostawiac sobie furtke....oczywiscie ludzie jakos nie potrafia sie w malzenstwie uszanowac..ale jak ktos juz powiedzial...wszystko zalezy od ludzi...jak to wszystko postrzegasz...ja jestem ZA i nie sadze zebym sie zaszyla w kuchni...dla mnie to jakas forma ..ba..w ogole forma pojednania...takie zapieczetowanie czegos...nie mowie ze bez malzenstwa bym plakala..ale dla mnie to jakis taki...no nie wiem...w kazdym razie chce! I bardziej jest to przynaleznosc jakas mentalna...symbol tego ze nic nas nie podzieli niz ty przed TV ja do garoow....Jesli dwie osoby sie szanuja i kochaja to bedzie szczesliwie...chcociaz przyznac sie musze ze boje sie tego... | |
|