Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Skąd się wziął homoseksualizm - poka_poka | Załózmy ze wybieramy setke ludzi i wychowujemy ich w zdrowym środowisku. Tatuś całuje tatusia i to jest ok. Czy syn bedzie całował jakiegos pana? nie koniecznie ale jeśli bedzie miał na to ochote nie bedzie czuł wyrzutów ze robi cos złego ( bo z tego co wiem przynajmniej w pierwszej fazie tak bywa ). Jesli przyjac że nie bedzie musiał sie wsytydzic, nie bedzie narazonyna pietnowanie.. wzroslaby liczba homosexualistów o ta liczbe która to w sobie tłumi. A co jesli by się wyrównała? Ludzie wpadli by w panike.. juz widze te babcie które żegnaja sie na ulicy widzac pare chłopców, o ile wczesniej ktos ich nie pobije. Do czego zmierzam. Zmierzam do tego że nikt nie tłumaczy chyba heterosexualnosci? Przynajmniej ja o tym nie słyszałam. Uznano to za NORMALNE bo wiekszość i to jedyny priorytatywny atrybut normalności.. wiekszość.
Smutna ta ludzkośc doprawdy. Dzielimy się ze wzgledu na wszystko. Pragniemy posortowac sie w kategorie nie wiedząc że to nas dzieli najbardziej. Tłumaczenie homosexualizmu wg mnie jest tak samo głupie jak próba tłumaczenia dlaczego ktos lubi kawe z mlekiem a inny tego nie cierpi. | |
|