Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: 'Homoseksualista czy nekrofil-jeden pies' - elen | schlesiener i szukając siebie wydają mi się jedynymi rozsądnymi osobami w tej całej dyskusji.
Szkoda tylko, że pytania tego ostatniego pozostają bez odpowiedzi.
Naprawdę nie rozumiem po co krzyczeć o swojej seksualności, obnosić się z nią, uważam, że nikt czy to homo czy hetero nie powinien się z nią narzucać. Kulturalny człowiek wie gdzie są granice intymności.
A parada no cóż, to chyba był nie najlepszy pomysł, bo mogło dojść do tragedii. Nie jesteśmy społeczeństwem zbyt tolerancyjnym, taka już chyba mentalość polska. Jak już naprawdę nie można tu wytrzymać to można przecież wyjechać, może gdzie indziej będzie lepiej. I proszę nie mówcie mi, że chcę kogoś wyrzucać z kraju bo mi to całkowicie obojętne, czy ktoś wyjedzie czy nie.
Tylko wydaję mi się, że na takie same prawa dla związków homo na razie nie ma co liczyć. A im głośniej krzyczycie tym mniej osób chce was słuchać.
Nie przeszkadza mi trzymanie się za ręce, całowanie, może nawet dobrze by było gdyby istniało prawo, które pomogłoby zalegalizować parę osób tej samej płci, ale nie jako małżeństwo. Bo to związek kobiety i mężczyzny.
No i jeszcze sprawa dzieci. Uważam, że prawo do adopcji dla homoseksualistów to zdecydowanie zły pomysł.
Dziecko powinno mieć matkę i ojca. A nie 2 mamusie albo 2 tatusiów. Powinno żyć w rodzinie gdzie jest odpowiedni i właściwy model rodziny. Bo dziecko bierze przykład z rodziców, wzoruję się na nich a wzorzec musi być prawidłowy.
Nie biorę tu pod uwagę żadnych patologii, samotnych matek, ojców, to nie oto chodzi. Matka i ojciec w domu to norma i już.
Każdy powinien swoje sprawy intymne zachować dla siebie. A jeśli ktoś robi inaczej to niech się nie dziwi, że komuś się to nie podoba i nie ma co się obrażać ani zasłaniać tolerancją, to przecież takie wygodne.
| |
|