Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Antykoncepcja - obietnica dla ociążałych umysłowo? - galaxy | a ja na przykład wolałabym, żeby z moich podatków była dofinansowana antykoncepcja niż kolejny dom dziecka albo obiady dla pijaków z 15 dzieci. Oprócz tego wolałabym, by środki takie były dofinansowane z podatków choćby z tego powodu, żeby nie rodziły się dzieci niechciane i niekochane, żyjące w nędzy fizycznej i emocjonalnej. Może Lee, zamiast myśleć o górnolotnej miłości czysto psychicznej, niekonsumowanej, tlyko czekającej 40 lat na dobry moment, pomyślałby chwilę własnie nad nędzą i nieszczęściem tych dzieci, które rodzą się własnie z braku antykoncepcji. | |
|