Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: buractwo. - lee | \"Samo „tworzenie” nie uzasadnia posiadania rzeczy. Jeśli ja zagospodaruję farmę, nie ma potrzeby, aby w tym procesie uczestniczyło „tworzenie”, w sensie praw autorskich – wystarczy, że będę pierwszym posiadaczem tej ziemi. Z drugiej strony, jeśli wyrzeźbię pomnik z twojego marmuru, nie staję się tym samym posiadaczem powstałego w ten sposób pomnika. Co więcej, mogę być ci winien odszkodowanie za naruszenie własności czy jej przetworzenie. A więc tworzenie nie jest ani koniecznym, ani wystarczającym warunkiem posiadania.
To rzadkość jest główną cechą dającej się posiadać własności, to ten, kto pierwszy obejmie taką własność w posiadanie, jest jej właścicielem. Można to zauważyć, gdy zbada się cel i naturę praw własności. Gdyby rzeczy istniały w nieskończonej obfitości, nie istniałaby potrzeba praw własności. Ale w świecie rzeczywistym, istnieją niedobory zasobów. Rzeczy mogą być używane i kontrolowane tylko przez pojedynczych ludzi.
Z powodu istnienia niedoborów, zawsze istnieje możliwość międzyludzkiego konfliktu dotyczącego rzadkich zasobów. Jeśli zabiorę ci kosiarkę, ty już jej nie masz. Jeśli przejmę twój domu, czy ziemię, tracisz nad nią kontrolę. Te namacalne dobra są rzadkie. Prawa własności istnieją po to, aby przekazać posiadanie rzadkich zasobów konkretnym właścicielom, co pozwala uniknać (i rozstrzygać) konflikty dotyczące tych zasobów. Dlatego też, jedynie rzadkie rzeczy, w sensie ekonomicznym, mogą być posiadane. Dlatego właśnie można być właścicielem rzeczy materialnych, takich jak na przykład ziemia, samochody, drukarnie, papier czy atrament. Własność do rzadkich zasobów jest przydzielana według reguły zagospodarowania (wzięcia w posiadanie) Locke\'a, według której rzadkie zasoby, które nie mają właściciela, są zagospodarowane przez tego, kto pierwszy wejdzie w ich posiadanie.
„Rzeczy” niematerialne, które są przedmiotem prawa autorskich, w tym sensie wcale nie są rzadkie. Idea, czy ciąg słów, na ten przykład, mogą być powielane nieskończoną ilość razy bez „pozbawiania” twórcy idei. W przeciwieństwie do własności materialnej, wiele osób może czynić pożytek z tej samej idei w tym samym czasie, niezależnie. Jeśli skopiujesz moją powieść, wciąż „mam” powieść, ale ty ją już też masz. Idee nie są rzadkie i nie są przedmiotem własności. Jak napisał Thomas Jefferson, wynalazca i pierwszy amerykański urzędnik patentowy: „Ten, kto otrzymuje pomysł ode mnie, otrzymuje instrukcje ode mnie nie pozbawiając mnie ich. Kto zaświeci swoją świecę od mojej, otrzyma światło, nie zaciemniając mojego.” Z tego powodu, przedmioty praw autorskich nie powinny być traktowane jako własność i podlegać ochronie\"
http://www.miasik.net/articles/kinsella.html | |
|