Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: zdrada - mumik | Jest jeszcze cos. Wracajac do glownego tematu: o ile nad popedem plciowym mozn bez problemu zapanowac, to nad uczuciami nie zawsze. Dlatego tez ja osobiscie zrozumialbym, gdyby Ktos, kogo kocham pokochal kogos innego. Oczywiscie zdecydowanie chcialbym o tym wiedziec jako pierwszy.
A zdrade fizyczna wybaczyc trudno. Bo skoro tak latwo mozna sie od niej powstrzymac, to jej dokonanie swiadczy o zupelnej pogardzie dla osoby zdradzanej. Poza tym kobieta kochajaca sie z innym mezczyzna jest w pewnym sensie przez niego zbrukana. A to dodatkowo bardzo boli - to cos takiego jak ublocone stopy barbarzyncow w greckiej swiatyni. | |
|