Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Opisz swego kaca - kaczuszka | Do mojego komentarza dolacza sie Agata.
Jestesmy zbulwersowane. Tzn. rozumiemy Twoje podejscie. Nawet momentami ma sens: jesli ma sie problem, to taki kac faktycznie na jakis czas go przeslania, bo jest wiekszym problemem.
Poza tym dlaczego odczuwasz stres podczas kontaktu z ludzmi? Przeciez oni zwykle tez sa pod wplywem alkoholu. Zreszta, na kazdej imprezie musi znalezc sie osoba, ktora najbardziej rozbawi towarzystwo. I nikt potem, rano, jej tego nie wypomina. Wrecz przeciwnie- jest bohaterem wieczoru. I nie dlatego, ze picie jest cool. Ale dlatego, ze potrafi sie wyluzowac i smiac sie z samego siebie oraz wlasnej blazenady.
Alkohol moze smakowac. Poza tym licza sie efekty. :) Najwazniejsza zaleta alkoholu jest to, ze przelamuja sie pewne bariery. Chodzi o to, ze kazdy moze sie osmieszyc, a nie jest to zle postrzegane. Ludzie staja sie bardziej toleranycjni pod wplywem alkoholu. NIektore reakcje i zachowania sa mozliwe do zaakceptowania. Nawiazuje sie jakas malutka wiez miedzy ludzmi, nic porozumienia. Zreszta, zawsze mozna zgonic na alkohol i nie trzeba wstydzic sie za siebie. Trzeba umiec nabrac dystansu do siebie i innych.
Wiec, Mumiku, chyba za bardzo przejmujesz sie opinia ludzi. Myslimy, ze tak naprawde na imprezie nikt nie ma czasu zastanawiac sie, co akurat robi Mumik i z czego by tu sie posmiac. Im bardziej szalone i nienormalne rzeczy, tym jest to milej widziane.
Nie o to chodzi, zeby pic. NIe chcesz, to nie musisz. Ale sens picia to nie kac, ale dobra zabawa. I stworzenie luznej atmosfery. Szkoda, ze Ciebie alkohol krepuje. | |
|