Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Przygoda na jedna noc - galaxy | Ale przecież sex na jedną noc to niekoniecznie jest wpadka... I wcale nie trzeba mieć potem wyrzutów sumienia... Bo i z jakiego powodu? Jeśli komuś to pasuje, ok, jego sprawa...
Problem zaczyna sie wtedy, gdy to jest sposób na życie. Gdy dziewczyna czy facet nie mogą inaczej niż na jedną noc i gdy zaczyna się "zaliczanie". Ale gdy robi się nastrój, ludzie mają się ku sobie, flirtują, alkohol robi swoje... To może być nawet fajna rzecz...
Rozumiem bardzo dobrze, że takie coś może się zdarzyć.
A granica? Kaczuszko bardzo ciężko jest tu wyznaczyć granicę między puszczalstwem a przygodą... Może tą granicą jest powód, dla którego się to robi - czy to owo "zaliczanie" czy jakieś kompletne, irracjonalne szaleństwo ... | |
|