Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: smierć - chynaa | Zapomniałabym dopisać. Chodziło mi o to, że gdyby ludzie byliby altruistami byłoby po prostu lepiej, co jest tak trudne do wyobrażenia (że mogliby być, jak i to, że mogłoby być po prostu o wiele lepiej), że wynajduje się powody, które sprawiają, że lepiej nie jest, głaszcze się błędy świata po głowie i mówi: "Tak to już jest i lepiej nie będzie, bo: [i te pole się wypełnia]". Jednym słowem chce się całość usprawiedliwić, a w tym często, nawet podświadomie, siebie. Albo i świadomie.
Tak, jak usprawiedliwia się istnienie zła odnajdując zło w sobie (człowiek najczęściej usprawiedliwia coś, co chciałby usprawiedliwić wewnątrz siebie) stierdzeniem, że aby dostrzec dobro trzeba zła. To nieprawda. Dobro jest jako takie. Istnieje. I nie trzeba doń brutalności, okrucieństwa i gwałtów, by widzieć, że jest. | |
|