Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: smierć - chynaa | Schizofrenia ujawnia się na ogół w wieku nastoletnim. A jak wiadomo, coś, co się ujawnia (choroba psychiczna, talent) musi istnieć już wcześniej. Tak, jak z nosicielami wirusa HIV. Przecież talent nie "ujawnia się" ot tak, nie przychodzi z dnia na dzień. Rodzimy się z pewnymi predyspozycjami. Także nasze predyspozycje, że tak to nieładnie ujmę, do zapadnięcia na chorobę psychiczną są tym wyższe, im więcej osób miało z nią problemy w naszej rodzinie.
Nie wiem, czy silne zranienie Susi traktuje tak jak depresję. Wydaje mi się mumik, że strasznie wszystko spłaszczasz. Jak niedoświadczony lekarz, który często zamiast leczyć psychikę, łagodzi objawy fizyczne, nie chcąc zagłębiać się w problem. A przecież nie jest tak, że mężczyzna po wielu latach zdradzony, zostawiony, na przykład z dzieckiem, nadal kochający żonę pójdzie do lekarza i powie: "A wie pan, co? Taka jest sprawa, że nadal ją kocham, dziecko mi zostawiła, no mało jest kolorowo, to się chyba...em, depresyja nazywa?", na co lekarz kiwa głową i mówi: "Yep, right, jak nic. Przepiszę panu odpowiednie tableteczki, no może i kilka sesji i zobaczy pan, że pana wyleczymy". To nie jest tak, mumik. Życie nie jest takie łatwe dla wszystkich. Przypomina mi się, gdy mówiłeś o alkoholu. O tym, że on jest zwyczajnie niesmaczny i że, jeśli się wie, że po wypiciu ma się skłonności do zdrady, to się nie powinno pić. Wiele spraw jest dla Ciebie tak prostych wtedy, gdy są one skomplikowane jak cholera, a wtedy gdy są proste, Ty je jakoś tak na drugą stronę i kota ogonem i od tyłu... Jak na przykład z altruizmem i egoizmem.
I nie przyjmuj tego jako jako zarzutu! Nie. Zastanawiam się, czy rzeczywiście tak sądzisz, czy po prostu na ogół starasz się postawić po drugiej stronie, w zależności od tego, gdzie druga strona dyskusji stoi. Wewnętrzne przeczucie, nie powiem, że kobiece, ale przeczucie osoby, która patrzyła Ci w oczy i rozmawiała z Tobą podpowiada mi, że czasami prowokujesz. Prowokacja sprzyja dyskusji. I nierzadko jest piękna.
Mogę się mylić. | |
|