Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: smierć - chynaa | Spokojnie, mumik'u, spokojnie. Napisałe¶ w jednym z wpisów tak: "Silne zranienie, o którym mówi Susi, rozumiem że traktuje ona tak jak depresję. Otóż depresję też się leczy." To zabrzmiało tak... twardo. Tak, jak "się leczy" ból gardła czy zapalenie płuc, jako co¶ do, po prostu, wyleczenia. Niemalże na pstryknięcie palcem szybsze czy wolniejsze. To nie jest kwestia dopowiadania sobie czego¶, ale Twego "tonu". Owszem, oczywi¶cie, depresję się leczy, ale to było napisane tak niemalże brutalnie skrótowo, tak szybko, ciachn±wszy, że ciężko mi było nie zwrócić na to uwagi. | |
|