Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: zdrada - chynaa | PS Ludzie sięgający po leki/alkohol/narkotyki z własnej woli, z przyczyn im tylko znanych zapewne są w stanie kochać, może właśnie u nich emocje są tak nasilone, tak intensywne, że nie są w stanie być z nimi "na spokojnie" i muszą "wygaszać" je, by móc egzystować jak inni. Ale alkoholik, na ten przykład, kojarzy się z osobą "skończoną", nieczującą, zapitą, staczającą się na dno. I teraz jeszcze przydałoby się oddzielić: alkoholik i alkoholik. Powiedziałeś "patologia". A to kojarzy się jednoznacznie z tą drugą opcją - staczającego się menela. | |
|