Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Ateiści i innowiercy! zgłoście się! - natasza | 'Bog widzi, czas ucieka, smierc goni, wiecznosc czeka'
tg+ 'MOJ' Bog mieszka w moim sercu i jest dostepny wszystkim jako uosobienie miłosci i dobroci tak potrzebnej w dzisiejszm swiecie. To on pozwala ludzia sobie przeznaczonym spotkac sie na wspolnej drodze i połaczyc ich...
Nie jest okrutnikiem, daje człowiekowi wolna wole, wole niczym nie skrepowana, wole ktora swiadczy o naszym człowieczenstwie, i w koncu wole ktora pozwala nam podejmowac decyzje i wybierac drogi naszego zycia. Miłuje nas i dlatego z pobłazaniem patrzy na nasze kroki... Chce byc przy swoich dzieciach przez to codziennie wtraca sie w ich zycie.
Nieraz zastanawiałam sie jak mozna Boga niedostrzegac. Ja widze Go we wszystkim co jest piekne. Patrzac na drzewa, poranek, trawe i słonce..
Co innego ludzie. Tak jak Stworca potrafi czynic piekno i dobro, jego dzieci bez przerwy bładza.
Przeciez On nie jest okrutnikiem, to MY ludzie jestesmy tworcami całego zła jakie nas otacza. MY rozpetujemy wojny, z błahej przyczny, zabijamy sie nawzajem, trujemy, odpychamy...
I co najgorsze, sami robimy bałagan, po czym błagamy Stworce o wyprostowanie tego syfu.
Jesli nie umiecie wierzc, boje sie myslec jak moze wygladac wasze zycie. Dla mnie straciłoby ono cel. Nie jest on wszakrze okreslony, ale 'kazdy ma swoje wizje raju i powinien sie kierowac do ich urzeczywistnienia' 'Weronika...' P.Cohelo
Sens naszego krutkiego zycia jest tak bardzo niewidoczny, zamaskowany bez wiary w cos wiekszego od nas nie widziałabym jego celu. Bog, nie tylko moj, pozwala mi postepowac godnie, pozwala mi byc w pełni człowiekiem i kozystac z daru jaki mi dał na wstepie...
To dzieki mojej wierze wiem, ze cos mnie czeka po drugiej stronie i ze to napewno bedzie dobre.
Co do 'Biblii' hm...nie w pełni w nia wierze, poniewaz patrze na nia z perspektywi widzenia ludzi z dawnych lat.. Jednak musze przyznac, ze jest to swoisty rodzaj podrecznika, ktory uczy jak zyc, by nasze bycie tutaj miało sens i trwało godnie.
Ta ksiega pokazuje wartosci, jednak nieco zniekrztałca samego Boga, tak aby ludzie sredniowieczni mogli sie Go bac... Patrzac na to z tej perspektywy, nie mam zadnych uwag pod jej adresem.
Alienku+ mam pyanko, czemu z mojego najwiekszego przyjaciela, na ktorego, jak mi sie zdawało, zawsze moge liczc, stałes sie tak zacietym przeciwnikiem. Jest mi strasznie zle z tego powodu i nie rozumiem...
| |
|