Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: Re: pić, nie pić............. - sqn | NATASZA: wiesz czego się obawiam? że mnie źle zakumasz - "obawiam się jak młoda dzioucha pierwszej menstruacji"
tyle tytułem wstępu a teraz:
"... z zaślepionymi pięciolatkami..."
zamierzona przesada?
"... Bo jesteście wszyscy tchórzami, tymi najgorszymi, co tylko szczytne słowa umieją pisać tutaj, gdzie są najbezpieczniejsi i zupełnie anonimowi ..."
szczytne? tchórzami i to najgorszymi ? anonimowi ? chyba mało znasz net - mało czytasz (przynajmniej tutaj - bo widzę że np. wharton z szybkiego luka na twój nlog - nie jest ci obcy - i nie mówię że ja jestem jakiś super expierd od sieci ale anonimowość jest "nieosiągalna" - a najbezpieczniejszy to jestem w łóżku jak śpię - i teraz jak to się ma do kolejnego twojego stwierdzenia:
" ... No i do Ciebie jeszcze jedna prośba...nie oceniaj ludzi, bo każdy ma prawo wybierać własna drogę ..."
he? ja natasza oceniam - a wy (sru pół nlogu) nie ? n.c.
"... pusty śmiech ..." - proszę bardzo - (tu by się przydała leninowa z projektem 6666 - nie że pusty - ale śmiech) huhi;)
" ... Mam dość obłudy tak jak i sztuczności, nawet tutaj, gdzie jak mi się początkowo wydawało, ludzie mogą być całkiem szczerzy ..."
heh - mam wrażenie że nawet czytając (przecinek:)) wswzystkich traktujesz tak samo i nie łapiesz gdzie się logujesz - pokaż (konkrety proszę) kto wali ściemę? - gdzie ten ta ochydny ochydna sztuczny czy sztuczna "osoba"? początkowo? - ty też lecisz po "łebkach"? wyciągasz wnioski po jednym dwóch trzech itd. słowach zdaniach? (wybieraj z możliwości jakie ci dano :) - czy to jest dla ciebie czytelne?) - nie zarzucaj innym braku szczerości bo czy ty jesteś szczera? no pojedź na maksiora - nawiń o czymś co jest tylko i wyłącznie dla ciebie czego się boisz wstydzisz pokazać światu rzuć w eter netowej odchłani swoje najskrytsze myśli kawałek swojego prawdziwego życia to o czym nigdy nikomu nie mówiłaś - z ostrzejszych (a co?) wymyślonych przykładów - "wiecie mam wypieprzoną mózgownicę lubię robić kupę i przykrywać ją dywanem robię to dwa razy dziennie" - hhem - przepraszam odpadłem - czytamy ale większości nie jesteśmy w stanie zrozumieć zrozumieć w takim znaczeniu jakie miał autor
BTW - chcesz porozmawiać o życiu na krawędzi? - dawaj ...
" ... Co do narkotyków,musze przyznać, ze ich nienawidzę,tak jak wszyscy, którzy chocby w przelocie mieli styczność z książką 'My dzieci z dworca zoo', co innego alkohol..."
a gdybyś przeczytała książkę pod tytułem "my aloholicy z dworca centralnego" to byś była abstynentką?
(tu weźcie dodajcie ;) koniecznie)
miałem styczność "w przelocie" z książką o którj stukasz - widziałem ją przez szybę na wystawie w księgarni - i po tym mogę powiedzieć - że "nienawidzę" narkotyków
NATASZA: ja nic do ciebie nie mam pamiętaj że ja tylko "ubrałem" swoją wypowiedź w takie słowa nie chcąc w żaden sposób ciebie obrazić itd. i też przepraszam
trzymaj się
reklama mode on
/me=narkotłuk i pijanica ;) i najgorszy tchórz ;) i co jeszcze?
reklama mode off | |
|