Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: pić, nie pić............. - sewiero | Tak apropos rozmowa zaslyszana u mnie w domu, m. "choc na kielicha" mysle sobie co jest, to chyba nie do mnie, zmienily sie jej poglady czy jak, po chwili znow slysze to samo, wiec juz czule jak powiem jej cos niemilego (w sensie zeby sie odwalila) i wroce do swojego pokoju, okazalo sie ze to bylo do starego, chyba sobie jakies swieto zrobili bo zazwyczaj to tylko browce lubia przechylic w weekend wieczorem i to tyle, a dzis pelne zaskoczenie
| |
|