Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Co zrobic kiedy wszystko traci sens? - sewiero | No to tak, swiat moze sie jeszcze obraca, ale brak sensu jest w tym ze czasem nie robi mi to zadnej roznicy, rownie dobrze moglby sie zatrzymac. A co do zwirzaka, wlasciwie to mam juz psa i to raczej przynosi odwrotne efekty, bo zbyt dlugie spacery z nim to ucieczka w samotnosc. Zbyt dlugie przebywanie samemu jeszcze bardziej dobija. Moge tez znalesc sobie jakies towarzystwo, ale okazuje sie ze tam nikt mnie nie zauwaza, czuje sie niepotrzebny, ci ludzie lepiej bawia sie bez mnie.
Czasem slowa takie jak "wes sie w garsc" potrafia dobijac, ludzie mowiac to chca sie przed soba uspawidliwic, ze jednak jakos tam komus pomogli, bo nie chca sie bardziej angazowac, nie interesuje ich ta osoba ktorej to mowia, nie rozumieja jej problemow. Niektorych spraw nie rozwiaze sie slowami "wes sie w garsc". Moze taki ktos potrzebuje zeby pogadac z nim, nawet o niczym konkretnym, po to zeby okazac jakies zainteresowanie, pokazac ze jednak jest ktos kto go zauwaza.
Bywa tez tak, ze zabiegani wokol wlasnych problemow nie mamy czasu nad zastanawianiem sie nad soba, jednak powoli wszystko zaczyna sie zapadac, zatrzymujemy sie pewnego dnia i okazuje sie ze wokol jest pustka, nie ma nikogo, jest coraz wiecej problemow, zycie traci sens i czlowiek zaczyna sie staczac coraz nizej na samo dno.
| |
|