Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Jak odroznic milosc od obsesji?! - lemur | Ja ze swoją dziewczyną stworzyliśmy sobie bajkę. Prawie zamknęliśmy się dla świata. Ona pierwsza się obudziła. Teraz ja powoli, niechętnie, z bólem się budzę. Miłość sama w sobie nie jest zła. Złe są bonusy, które czasami ktoś bierze w zestawie. Te bonusy to przedewszystkim chora zazdrość, zaborczość, ale też własne zniewolenie w stos. do kochanej osoby.
A dlaczego "KOCHAĆ TO NIE ZAWSZE ZNACZY TO SAMO??" ? To proste. Miłość jaką dajesz zależy od ciebie, a przecież człowiek cały czas się zmienia i rozwija. Jednak również zależy to od obiektu miłości. Już choćby najbanalniejsze przykłady: inaczej kochasz matkę, a inaczej brata. Jeszcze całkiem inaczej partnerkę/partnera. Jest tak dlatego, że miłość bez powodu jest najprostszą postacią miłośći. Jest to czysta miłość do bliźniego (np. Matka Teresa z Kalkuty). A bliższe ci osoby kochasz już nie tylko za to, że są. Kocha się je również za najróżniejsze rzeczy, których nie da się zgóry wyznaczyć. Nie powiesz i nie zaplanujesz, że jeżeli ktoś tam zrobi lub powie to "coś" to już pokochasz tą osobę. Wniosek: Miłości nie należy szukać, ani ze zniecierpliwieniem czekać na nią. Ona sama przyjdzie. Tylko trzeba być ostrożnym żeby jej nie spłoszyć bądź przegapić. | |
|