Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Czy da sie zyc razem?? - vincent | Zazdrość jest, nataszo - tylko że jest to zazdrość emocjonalna. O to, że druga osoba o kogoś zacznie się bardziej troszczyć emocjonalnie, bardziej dzielić się swoimi przeżyciami z kimś innym - nawiąże równoważny albo głębszy związek duchowy. To jest zdrada traktowana przeze mnie w kategoriach śmiertelnie poważnych, bo miłość nie opiera się dla mnie na dotykaniu się ciał :).
Seksu też nie traktuję sportowo - musi być upodobanie, napięcie, wzajemna fascynacja i sympatia, choćby z założenia krótkotrwała - ale liczy się dla mnie związek duchowy i seksu nie traktuję jako najważniejszy sposób wyrażania miłości i akceptacji.
Nie próbuję głosić swojego modelu związku jako słusznego i odpowiedniego dla wszystkich - to jest coś, co odpowiada mi i uwarunkowania mojego nietypowego wychowania, jak i systemu wierzeń odgrywają tu z pewnością decydującą rolę. Z całą pewnością źle jest przyjmować taki styl życia na siłę, składając swoje uczucia na ołtarzu \"nowoczesności i wyzwolenia\" i trzeba dużej świadomości własnych odczuć i szczerości, żeby się w czymś takim dobrze czuć.
Gdybyś chciała prowadzić dalej tę dyskusję, przyjdzie Ci niestety poczekać trzy tygodnie na moją kolejną odpowiedź, ponieważ wyjeżdżam niedługo w Tatry i będę offline :) | |
|