Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Przyszło mi do głowy... - angello | Rano testowałem nowe audi ojca, pozniej do 18:00 siedzialem na komisariacie, jak wyszedlem z radosci tak krzyklem, ze mnie jakis policjant z tylu uderzyl palka. Do 22:00 lezalem w izbie przyjec, i zostalem tam do 24:00, wypieprzyli mnie dopiero jak nakryli z pielegniarka, o wdziecznym imieniu Ewa. :****. O polnocy przyjechal po mnie kumpel i zawiozl na impre do Stefana. Niestety, zepsol mu sie samochod po drodze, i wkurzony znowu musialem sobie wrzasnac - tym razem grupka pijanych mlodych ludzi mnie uslyszala - oj sie dzialo [cut, cenzura] - wiec musialem wziac auto ojca - wspomniane wczesniej audi - pojechalem po Mirka, Elka, Lysego, Suchego, Stefan zabral przy okazji Zirka, Tomale, Fifka - hehe, 3 machy trawy i ... oj sie dzialo ... [cenzura]... no i do poniedzialku siedzialem na komisarjacie - skad zabrali mnie rodzice, wplacajac wczesniej pewnemu policjantowi znalezne [za mnie] do kieszeni... teraz czekamy ze Stefanem na nich, az sie znowu pojawia - na tych mlodych ludzi! I tak do soboty... Pozdrawiam.
PS: a tak naprawde to siedzialem przed komputerem i pilem sam piwo :/ | |
|