nlog.org forum |
Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Yest ale sie ciesze :) - shade | Hej ale sie ciesze w koncu doszlam jak tu w ogole cos napisac...ja i moj zaspany mozg ma niezle opoznienie :) ale to nic tak jestem inna nie bede. Mam w tym momencie jakies dziwnie przyjemne i pozytywne nastawienie do wszystkiego.. jak ja bym chcial zeby tak bylo zawsze no ale coz nic nie trwa wiecznie... takie zycie trzeba sie pogodzic :) Myslam ze pojde dzisiaj do toptenu.. dawno nie bylam na jakiejs imprezie.. tylko siedze zamknieta w tych czterech scianach i albo siedze na kompie albo sie ucze no i jeszcze do szkoly chodze,ale to zadne mi CHODZE bo do szkoly mam jakies 100 metrow (to spokojnie dwie minutki drogi)No ale nie mam co narzekac sama sobie taka szkole wybralam w koncu :) Teraz tylko sie zastanawiam co bym chcial robic, gdzie isc dalej bo przeciez nie bede sie uczyla rzeczy ktore beda mj zasmiecac tak mala glowke...
Dzisiaj byl sliczny dzien ( dodajac ze caly tydzien lal deszczz), normalnie chyba ostatni dzien lata kiedy tak swiecilo slonce.W szkole myslalam ze sie zanudze..zasne normalnie ja rozumiem wszystko ale trzy historie z gosciem ktory mowi jak katarynka to bylo przegiecie (tymbardziej ze moja wiedza z tego przedmiotu jest wysoko na minusie)nie wspomne o W-Fie, ktory ma u mnie pierwsze miejsce :)To byla masakra... w bardziej statycznej grze chyba nie bralam udzialu.. ale coz klasy sobie nie wybieralam sami mnie tam wsadzili. Dzisiaj tez sie zastanowilam nad egzaminem na prawko, kiedy po kolei wszyscy z klasy chwala sie ze oblewaja egzamin za egzaminem..jakos przezylam te piec godzin..Potem to juz nie wiedzialm co ze soba zrobic.. lazilam tu i tam az w koncu zadzwonila do mnie Beata i pezyszla z Natalia po mnie na miasto. Wyjadlysmy chyba wszystkie chipsy ze sklepow az dziwie sie ze doszlam o wlasnych silach do domu :)Jest spoxik ciesze sie nawet nie wiem z czego moze w koncu z zycia ?:)) | |
|
| |