Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Polska czy nie Polska - trust | Tez sie nad tym intensywnie zastanawiam ostatnimi czasy. I wychodzi mi, ze sa dwa rozwiazania na zmykniecie z kraju:
- pieprzne swoim dyplomem i wysilkiem, jaki wlozylam, zeby go zdobyc, wyjade teraz. Bede zaczynala od samego dolu, w jakims zmywaku czy sprzatajac czyjes domy, zarobek bedzie piec razy wyzszy niz teraz mam (phi, i tak calkiem mozliwe, ze strace prace, wiec gadanie o wyplacie jest bezsensowne)
- wezme na wstrzymanie, zacisne zeby jeszcze na dwa lata i poczekam na wejscie do Unii. Moze byc, ze otworza sie rynki pracy i bede pracowac w swoim fachu za granica. To zalozenie zleksza optymistyczne i pewnie sie wszyscy na nim przejedziemy.
No, pierwsze wyjscie malo zadowalajace, drugie niepewne | |
|