Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Masturbacja u kobiet - sony | ...czy ktos z was kiedys bal sie ze mu uschnie reka? :)
trust, nie mam czasu zeby wszystko przegladac, reflektowalbym bardzo na namiary na blogi o wiadomej tematyce, ale to bardzo, bardzo, plizzzzz
Droga lavinio a jak ty sobie wyobrazasz rozmowe o masturbacji chocby z matka, a gdyby tak twoj syn przyszedl i o to zapytal i ciekawiloby go jeszcze to jak kobiety robia to same ze soba, jak mocno to ich podnieca i jeszcze wiecej takich szczegolow to jak bys z tego wybrnela :) co bys mu powiedziala? jak bys go potraktowala?
Galaxy kiedys czytalem w jakims babskim czsopismie, o tym ze zona nie mogla przez jakis czas a potem przylapala meza na tym o czym tu mowimy i uwazala go za zboczenca i ze ja zdradza (?), w odpowiedzi bylo ze faceci juz tak maja (?) zdziwilem sie co maja, sa jacys nienormalni (?) czy jak, to brzmi jak by wszyscy byli jakimis oblesnymi napalonymi zboczencami (tylko niektorzy tacy sa)
Dlaczego mam wrazenie, tak mi sie wydaje i takie sa moje osobiste, wewnetrzne odczucia, ze kobiety probuja czasem wywolac w facetach poczucie winy za to ze robiac to, robia cos zlego, czy kobiety same czuja sie winne po masturbacji? w czym lezy wina? przeciez ludzie sa juz tak stworzeni ze miewaja nadmiar hormonow? jak nie mozna z partnerka to lepiej tak niz nie wiadomo jak. Z tego przynajmniej nie ma niechcianych dzieci, albo jakis zboczony sqrwialy tatus lepiej zeby poszedl pokulac sobie dropsa niz robil to ze swoja corka. Od samego siebie nie mozna sie zarazic zadnym swinstwem. Nikt do nikogo nie ma pretensji ze cos nie wyszlo jak tego oczekiwal.
Moze to tak ze kobiety wola jak faceci chodza wciaz na nie napaleni, ogladaja sie za nimi, czy kobiety czuja wylacznosc na dawanie przyjemnosci facetom, czy traktuja to jak zdrade? | |
|