Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Re: Re: Re: Re: Re: tak/nie ? - zbirkos | Hmmmm Scorpiona prawde mowiac nie wiem co mam napisac, bo na mysl nasuwaja mi sie 2 rzeczy. Pierwsza to taka, ze bez urazy ale chyba jestes zbytnio naiwna, a druga to taka, ze chyba oszukujesz sama siebie.
Gdyby moja ukochana mnie zdradzila obojetnie czy raz czy dwa razy, czy by mi o tym powiedziala, czy ukrywala, a ja bym sie dowiedzial przez przypadek to w takim wypadku nie bylaby juz moja ukochana. Skoro wolala innego to niech sobie idzie do innego i tyle. Nie jestemy dziecmi by sie bawic w ciuciubabke, poza tym jak raz sie dasz zrobic w wala, to juz pozniej ta 2 strona pomysli, ze skoro raz sie udalo to uda sie i drugi raz.
Moze, moze tak jak piszesz, gdybym mial juz zone, dzieci, rodzine, i zona by sie przyznala, ze raz jej sie zdarzylo mnie zdradzic i bylaby pelna skruchy i zalu, to moze bylibysmy ze soba nadal, ale chyba tylko zgodzilbym sie na to ze wzglegu na dzieci.
Tlumaczysz facetow, ze niby my jestemy tacy, ze wystarczy nam jedna chwila i juz jestemy u jakiejs kobiety w lozku. Nie wiem, bez urazy, ale moze Ty poznalas same jakis takich dziwnych \'lewych\' facetow, skoro masz takie zdanie, albo nie wiem to moze ze mna jest cos nie tak. Nie wiem, moze ja sie leczyc powinienem, moze chory jestem psychicznie, ale dla mnie sex jest tylko i wylacznie gdy jest jakies uczucie, nie uznaje sexu na boku. Nie wyobrazam sobie jesli mialbym zdradzic osobe ktora kocham, nie wazne czy raz czy wiele razy. Jesli juz zakochalbym sie w innej i uwazal, ze z ta nowo poznana kobieta bede bardziej szczesliwy niz z obecna to podejmuje decyzje o zakonczeniu obecnego zwiazku, by nie krzywdzic niepotrzebnie tej drugiej osoby.
Dla mnie jest jedna mysl, skoro kogos kocham, to kocham kogos calym sercem, nie mysle o innej, bo nie mam na to czasu, poniewaz jedynie o kim mysle, to o tej jedynej ukochanej, a cala reszta kobiet moze poprostu nie istniec. Jak kocham to mam klapki na oczach i nie widze niczego procz mej ukochanej kobiety.
A tak na koniec, to skoro zakladajac, ze Twoj luby uprawia jednorazowy sex z jakas inna pania, a Ty twierdzisz, ze to jest jednorazowy sex nic nie znaczacy, to ja jestem pelen podziwu dla Twojej tolerancji i podejscia do zycia! Ja bym tak nie potrafil. | |
|