Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | | O zgrozo - lazeg | Z reguły rzadko zaglądam na forum, aczkolwiek zrobiłem to niedawno, uściślając rzecz - dziś rano. Rezultat - o zgrozo, w końcu ujrzałem żywą ilustrację pewnego śmiesznego porzekadła, idąc dalej - okropnej tendencji w społeczeństwie, zagłębiając się jeszcze bardziej - zapowiedź końca Homo Sapiens Sapiens. Spróbuję go, bo o kimś konkretnym mowa, wam przybliżyć(chociaż w miejscu tym zaczynam powątpiewać, po co to robie, bo i tak wiadomo o kogo chodzi:))...:
Zacznijmy od tezy: wręczamy temu osobnikowi jakiś prosty przedmiot, urządzenie o postaci puszki z dwoma przyciskami. Jeden włącza, dajmy na to ze jest to radio, drugi wyłącza. Co robi z nim ten osobnik?
Wiedząc że uruchomienie zaowocuje uruchomieniem fajnej melodyjki czyni co następuje:
1) zadaje setkę niepotrzebnych pytań nt jak to uruchomić, choć instrukcja nie jest opasla i dosyc instynktowna, a i na urządzeniu jak wół jest napisane - włącznik/wyłącznik;
2) robi coś, co powszechnie uznane jest za niemożliwe - tzn zmienia zamierzone przeznaczenie na zupelnie niebanalne - robi z glupiego radyjka zestaw fajerwerkowy;
3) w konsekwencji robi burdę sprzedawcy
4) dalej przypieprza się do serwisu i innych ludzi, którzy w dobrej wierze wyraźnie klarują, jak na miedzy, na czym polega użytkowanie;
5) w ostatecznym rozrachunku, gdy wszystko inne zawiodło, delikwent sięga po i n s t r u k c j ę, ale i tu napotyka na trudności;
Dowód - vide forum; mowa tu o osobniku, który może nawet nie mieć pojęcia że o nim mowa, nawet gdy dam pewne wskazówki, takie jak powiedzenie że w jego "nick'u" dwukrotnie pojawiają się literki: c, u, z, oraz cyferka 1.
Mniejsza o to - pytanie brzmi - czyż nie jest to zapowiedź końca? Znak iż weblogowanie staje się modą, której trzeba za wszelką cenę sprostać, pomimo iż robi się coś na zasadzie: wiem że gdzieś biją dzwony, ale nie wiem nie tyle gdzie, ale co to i je dzwon? Wiem, jestem następnym zadającym to niechybne pytanie. Racja. Nic to, let's follow the leader, proponuje wszystkim dokonywać wpisów na forum; treść: nie inna niż: "Dziś się zesrałem, to była kupa, daaaawno się tak nie zesrałem. Tak. Dziś to był gówniany dzień", wszak za tendencjami trzeba nadążać...
| |
|
