Musisz być zalogowany, aby móc odpowiedzieć. | Re: Darmowy sex... - chynaa | A propos.
Facet zatrzymuje się Tirem przy drodze, wiadomo. Stoi dama elegancka. Pan pyta:
- Czy pani zrobi wszystko?
- Bez wyjątku.
- Absolutnie wszystko?
- Oczywiście.
- Ale ja nie wierzę... naprawdę _wszystko_?
- Jasna sprawa.
- No to darmowy...
- Nie ma takiego numeru. Nie ma takiego numeru. | |
|