Pasje brooferzysty Navigation


Bike

Taak.. na pewno jazda jest moją największą pasją. Jeżdzę raczej XC (cross-country), ale nie oznacza to wcale że nie lubie poskakać albo pozjeżdżać z łódzkiej "Śmieciówy". Jazda jest wspaniałą sprawą i stanowi dopełnienie treści mojego życia. Brzmi to śmiesznie ale nie poradze nic na to, taka jest prawda. Są rzeczy, dla których zrobię wszytsko, to jest jedna z nich. Mam bzika na jej punkcie , pozytywnego bzika :]. Więc odjaaaazd !

Żagle

Żegluje chyba od 6 roku życia albo jeszcze wcześniej ;]. Kocham to robić. Wolność, radość, satysfakcja to słowa które kojarzą mi się z jachtami. W zeszłym roku zdobyłem patent żeglarza jachtowego. W tym roku miałem zdobywać pierwsze szlify morskie, ale wybrałem wyjazd na Mazury z kumplami. I tyle narazie...

Pływanie

Pływanie trenuję od niedawna, bo od ok. 1,5 roku. Przymierzam się do kursów na młodszego ratownika. Pewnie zacznę kurs we wrześniu 2002.

Książki

Zawsze coś czytałem. Teraz od ponad roku czytam książki o żeglarstwie i regatach. Nie gardzę fantastyką ;], baa nawet ją uwielbiam :]. Nie mam siły już pisać dalej... :|

Hip hop

Przeszedłem przez punk rock, minimal, znów punk rock i trafilem na hh. tu zostaje. dalej nie zamierzam iść.

Wan

WAN <-> Internet, sieci. hm.. sam już nie wiem.