23:21 / 01.10.2002 link komentarz (2) | Dzis siedzialem 7 godzin na uczelni i mam juz dosc studiow po jednym dniu :P Dobrze, ze piatki mam wolne. Ale w czwartek mam zajecia od 9.30 do 18.45 wrrrrrrrrrrr |
10:21 / 26.09.2002 link komentarz (3) | Koncza sie juz dla mnie wakacje. Studia zaczynam w poniedzialek (ciekawe kto wymyslil, zeby zajecia zaczynac 30 wrzesnia ?!!?). Prawdopodobnie pojde jeszcze w sobote na wesele kolegi, wiec przynajmniej zakoncze wakacje milym akcentem ;P Pozniej niestety czeka mnie wiele miesiecy wzmozonego wysilku umyslowego. Mam nadzieje ze nie odpadne na pierwszym roku studiow (no ale jesli ja odpadne to kto zostanie???? hehehe). Poziom zreszta nie bedzie chyba az tak wysoki skoro bylem 21 na liscie 60 przyjetych osob, (w sumie 280 osob skladalo podania) co swiadczy o tym, ze informatyka na Akademii Swietokrzyskiej nie byla kierunkiem, ktory zainteresowal dobrych uczniow. Nie moze to jednak dziwic, poniewaz informatyka na tej uczelni bedzie istniala jako kierunek po raz pierwszy i jej poziom jest wielka niewiadoma. Ja jednak jestem umiarkowanym optymista i sadze, ze jakos dam sobie rade, chociaz z drugiej strony... WRRR Nie bedzie zadnej drugiej strony dam sobie rade i juz!!!!!!!! |
23:50 / 14.09.2002 link komentarz (1) | Mialem wczoraj napisac notke, ale byl 13 i w dodatku piatek wiec zrezygnowalem. Zamiast tego pogralem w karty w/na kurniku i mialem takiego pecha, ze prawie caly czas bylem ostatni (jak to 13 w piatek). Dzisiaj 14 sobota, a w karty i tak przegrywam ;P No nic, jakos to jeszcze przezyje pod warunkiem, ze niedziela - 15 wrzesnia bedzie dla mnie szczesliwym dniem :PP Dzis patrze na telegazete Euronews strona 405, a tu Kielce na 2 miejscu w Europie pod wzgledem najnizszej temperatury (-1.1 stopnia). Jeszcze sie jesien nie zaczela (hm kiedy sie zaczyna ta jesien ??? a moze juz sie jednak zaczela ?!? ;PPP)a ja juz musze kurtke zakladac ?!? No bez przesady!!! Ale przynajmniej pod wzgledem temperatury ( i czesto pod wzgledem opadow) Kielce wyrozniaja sie w Europie. Dobre i to! |
23:51 / 09.09.2002 link komentarz (2) | Bylem dzis w kinie na filmie E=mc(tu powinien nastapic "kwadrat"). Kolejna polska komedia, ktora fajnie sie oglada ;) Bilet kosztowal 12 zlotych, wiec wielkiego uszczerbku w mojej skarbonce nie zrobil, aczkolwiek wolalbym by wstep do kin byl darmowy. Poza tym nuda, nuda i jeszcze raz nuda, ale za to szlachetna odmiana nudy - nuda wakacyjna (znacznie lepsza od nudy szkolnej). W poprzednim zdaniu pokazalem swe zdolnosci polonistyczne - w jednym zdaniu 5 razy uzylem slowa nuda. Chyba jednak nie przebilem Gombrowicza, ktory w "Ferdydurke" siedzial siedz±c i sie zasiedział w swoim siedzeniu itd. (no i znow pokazalem swoj polonistyczny kunszt - z tego co napisalem wynikaloby, ze siedzial Gombrowicz, a robil to bohater utworu "Ferdydurke ;PP). Nie napisze juz nic wiecej, bo boje sie bledow i mojej bylej nauczycielki od jezyka polskiego, ktora moglaby przypadkowo trafic na slad tego nloga ;PPP |
23:40 / 05.09.2002 link komentarz (3) | No, wreszcie cos wygralem! Wprawdzie niewiele, bo 34 zlote i 20 groszy, ale lepsze to niz nic :P Niedlugo mam nadzieje wpadnie do kieszeni troszke wiecej ;) A w winampie kroluje dzis u mnie album De la soul - Art Official Intelligence: Bionix |
23:48 / 02.09.2002 link komentarz (2) | Ostatni miesiac wakacji, ostatni miesiac luzu, ostatni miesiac błogiego lenistwa. No wlasnie, ciekawe czy aby za bardzo nie przyzwyczilem sie do tego lenistwa. Nie wiem czy po tak dlugich wakacjach bede w stanie sie uczyc. Czerwiec, Lipiec, Sierpien, Wrzesien - hmmm, wyszlo az 4 miesiace wakacji - chyba troche za dlugo. Chociaz... wakacji nigdy za duzo ( tak pewnie mysla teraz wszyscy uczniowie ktory od dzisiaj musza chodzic do szkoly... i tak pewnie pomysle ja za miesiac) Pozdrowienia dla wszystkich uczniow :P |
21:20 / 31.08.2002 link komentarz (5) | Dzi¶ k±cik poezji: wiersz napisany przez nieznanego ale bardzo utalentowanego jak widać autora
same łosie, gdzie nie spojrzysz
na ulicy tez je dojrzysz,
nawet w szkole je zastaniesz
w domu - siedz± na tapczanie.
Gdyby cię spytała Zosia,
kiedy ty widziałes łosia.
Powiedz - widze go przed sob±
wszak teraz rozmawiam z tob±.
Lecz nie patrzaj w oczka Zosi,
bo ona łosi nie znosi.
Nie zrozumie sytuacji,
ni osoby w twej narracji.
Każdy ło¶ jest bowiem sob±,
wtedy gdy rozmawia z tob±.
Ich głupota nie zna granic,
a twa rada - zda sie na nic
Jaki morał płynie z tego?
Zignoruj łosia każdego
|
20:39 / 29.08.2002 link komentarz (4) | Widze ze nlog juz dziala, choc nie do konca, bo statystyk i skinów nadal nie ma. To znaczy byc moze jacys skini prowadza nloga, ale niestety ja nie mam w dalszym ciagu mozliwosci wyboru skina do swojego nloga (oj czy ktos wie o czym ja w ogole mowie ???) -- 29 sierpien -- Wspolczuje uczniom szkol podstawowych, gimnazjalnych (za moich czasow nie bylo czegos takiego) i srednich, bo czeka ich ostatni wakacyjny weekend w tym roku, a pozniej... no cóż... szkola. Mi na szczescie pozostal jeszcze miesiac wakacji, a pozniej studia (brrrr, grrrrr, wrrrrr). Sam jestem ciekaw jak to bedzie. Ale o to bede sie martwil za miesiac. A teraz : wakacjeee, znowu s± wakacjeeee na pewno mam racjeeee (czy jakos tak) |
10:21 / 27.08.2002 link komentarz (7) | ASERTYWNO¦Ć, umiejętno¶ć wyrażania wobec innych osób własnych uczuć, opinii, pragnień w sposób adekwatny, otwarty i pozbawiony lęku, a zarazem respektuj±cy uczucia, postawy, pragnienia innych; ob. s± prowadzone treningi a. przede wszystkim w szkoleniu kadr i w terapii rodzin.
W takim razie ja chcialbym sie zapisac sie na trening asertywnosci
Chyba nastepnym razem tak powiem temu koledze: Sluchaj, denerwuje mnie to, ze przychodzisz do mnie i siedzisz bez przerwy przed komputerem, ale respektuje twoje pragnienia korzystania z internetu i wspanialomyslnie pozwalam ci raz na tydzien przez godzine z niego korzystac, a za kazda kolejna godzine bede pobieral oplate w wysokosci 5 zlotych. |
23:35 / 25.08.2002 link komentarz (4) | Powtorka z rozrywki - od 17 do 21.30 komputer zajety przez jednego z kolegow (tego za ktorym nie przepadam; dobrze ze mi chociaz zyczenia urodzinowe zlozyl ;) W miedzyczasie z wizyta wpadla grupka znajomych, (2 kolegow i kolezanka) ktorzy zazyczyli sobie zebym sciagnal im jakas mp3. Szukali pol godziny ale nigdzie jej nie bylo wiec sobie poszli. Czy oni przypadkiem mnie nie wykorzystuja? Jak tak dalej bedzie to nie bede nikogo do domu wpuszczal, albo sprzedam komputer i moze wreszcie bede mial spokoj. Czekam na oferty! NIEBYWALA OKAZJA !!! SPRZEDAM KOMPUTER ZA 2500 ZLOTYCH (KOSZT TANSPORTU PONOSI NABYWCA). Ciekawe czy ktos kupi ?!?(rok temu wart byl 2600 zlotych ;) |
23:05 / 24.08.2002 link komentarz (5) | Urodziny hehehe. Ile to juz lat skonczylem ?!? Chce tortttttttttttt. Dajcie mi torttttt!!!!!!!!!!! |
22:00 / 23.08.2002 link komentarz (3) | A dzis nie stalo sie nic. Standarowy dzien: rano - sniadanie, po poludniu - obiad, wieczorem - kolacja. Troche pogralem w karty na www.kurnik.pl. Poza tym nic ciekawego. Zewszad wieje nuda. |
22:33 / 22.08.2002 link komentarz (6) | Co za dzien! Rano musialem sluchac wiertartki, pozniej przyszedl kolega, ktorego nie za bardzo lubie, siedzial na internecie pare godzin, a ja musialem sie temu przypatrywac. Pozniej przyjechala siostra cioteczna i musialem obejrzec z nia film (Romeo must die, ktory juz wczesniej ogladalem) a nastepnie sledzic ukladanie przez nia pasjansa. W miedzyczasie odwiedzil mnie kolega Pawlowski (pilkarz). Chwile po tym jak siostra cioteczna wyszla, przyszedl kolejny kolega -Papen i tez troche posiedzial przy internecie (choc on akurat umie zachowac umiar). Efekt jest taki, ze boli mnie juz od tego wszystkiego glowa! Mam juz serdecznie dosc komputera - przynajmniej w dniu dzisiejszym. |
16:06 / 21.08.2002 link komentarz (2) | No i brat nie oddal mi komputera! Zaraz go !@#$%^&*! (niepotrzebne skreslic). Na szczescie sobie gdzies poszedl i siedze u niego w pokoju. Jutro mi juz na pewno odda kompa, bo inaczej bedzie WOJNA!!!!!! Mimo tego ze jest o 5 lat starszy wcale sie go nie boje! Rzeczywiscie musze sie wziac za czytanie ksiazek. A lubie raczej horrory (heheh strach mam chyba we krwi). Nie preferuje za to wszelkiego typu romansow (zbyt latwo sie wzruszam hehehe). Ale gatunek nie jest najwazniejszy, wazne jest zeby ksiazka byla dobra. |
20:13 / 20.08.2002 link komentarz (4) | I znow zapewne moj brat zabierze mi wieczorem komputer. Na sama mysl o tym ciarki przechodza mi po plecach, zaczynam nerwowo sie pocic itp. (mozna jeszcze dodac kilka nerwowych odruchow :P). I choc pewnie odda mi go jutro to jednak uczucia te sa na tyle silne, ze mozna je wyraznie zauwazyc. Tak, tak niestety jestem uzalezniony od komputera! Gdyby ktos zabral mi go np. na 2 tygodnie to hmmm ee 2 tygodnie to jeszcze bym wytrzymal, ale po miesiacu musialbym wybrac sie do kafejki internetowej! No, jednak nie jestem pewien czy wytrzymalbym nawet te 2 tygodnie, w koncu codziennie siedze przy kompie! Skandal! Wszelkim glebokim uzaleznieniom takze od komputera mowie NIE!!! No ale co poradzic jak czlowiek sie juz uzaleznil? Siasc i plakac? NIE! Zatem dam bratu komputer z usmiechem na ustach, szczesliwy ze bede mogl od niego (komputera, nie brata) odpoczac chocby te kilka godzin. Moze wreszcie przeczytam jakas ksiazke ?!? Zna ktos jakies dobre ksiazki? Moga byc lektury, bo i tak ich nie czytalem! A jak przeczytam raz na 2 miesiace jakas ksiazke to sie chyba nic zlego nie stanie (chociaz nie jestem pewien, ale ksiazek sie nie boje!) A boje sie za to komputera (np. siedziec przed nim podczas burzy). |
14:25 / 20.08.2002 link komentarz (12) | Wlasnie zjadlem zupe ale wciaz jestem glodny. Jak to sie dzieje, ze ilekroc zjadam zupe zawsze jestem glodny, zas jesli na obiad jest cos innego nigdy nie moge zjesc do konca. Czy zupa ma mniej kalorii ? Jak to jest? Poza tym zjadlem ta zupe a talerz nadal stoi u mnie w pokoju. Czy nie moze ktos przyjsc i wstawic go do zlewu??!? |