04:45 / 01.08.2001 link komentarz (1) | *wlasnie skonczylem sobie grac.. teraz bede czytal.. po za tym zjadlem i mooj krytpo doby nastrooj sie zrobil dobry... :,0)
*grajac w diablosa doszedlem do takeigo wniosku: czy zawsze musi sie znalesc ktos kto otworzy jakies drzwi za ktoorymi czeka cos na co nei jestesmy przygotowani? a poozniej wezmie dupe w troki i podziekuje za nasze towarzystwo... ja rozumie ze od szkieletow i ognistego golema z aduzo wymagac nie mozna ale chyba ludzie sa madrzejsi? a moze nie... |