whenever whereever we're mean to be together!!! buehehe, dzisiaj mam jazde, po zakonczeniu rozpoczecia roku poszlam z moja psioka Ola i jej chlopakiem Marcinem [ kisses dla nich] na piwko, wypilam prawie litra piwa i mam jazde!!! bueheheh ale faaaaaajnie, nio nie mowiac ile to ja wypaliolam ale nie ma sie chyba czym chwalic- buehehehehehehehehe...aaaaaa!!! pojde chyba sie walne, pospie troszke :,0),0),0) nie ktos mi da BIG caluska...chyba wiadomo o kogo chodzi :,0)
zaraz, jak znam zycie to i tak gdzies wyfrune...ehhh a jutro na 8.55 i mam fakultety- boshe!!! choc szczerze to ciekawa jestem cholernie tego...ale klase znowu znowu zobaczylam...:*( szkoda ze nie wyglada ona tak:
a nie same cioty takie. Tylko ja jeszcze jakos z Ola wygladamy...buehehehehe,l nie no lepiej tego nie czytajcie- buehehehehehe
%%%%%%. nio to papatki, do jutra..moze
BIG kisses :*****