00:34 / 06.09.2002 link komentarz (2) | Tenteges... znalazlem swoje Elfy. Nie zdechly jednak... ale chowaly sie pod lozkiem zeby mnie sprawdzic jak dam sobie rade bez nich. Niestety sa mi jeszcze potrzebne:,0),0),0),0) Chce juz miec je zawsze przy sobie:,0),0),0),0) Obiecaly mi ze juz mnie nie opuszacza:,0),0),0) hihihi
A w szkole co tam? Niestety mam duzo cpunow w klasie, ale powiedzialem im, ze jesli beda to robic w mojej obecnosci to ich ZGNOJE... heheh Na ich szczescie czuja do mnie respekt bo znali mnie za czasow gdy sam cpalem i wiedza jaka potrafie zrobic komus papke z muzgu... HAHHA RESPECT 4 ME jebane cpuny!!! HAHAHA
Nie chce miec z tym nic wspolnegi bo to jesyt tylko zagrozenie dla mnie i tego nad czym pracuje... a pracuje nad soba.
Mialem dzisiaj polewke z kolesuia na lekcji gdy doipadl go zwal... buahahahhaha Buiedak nie wiedzial co z soba zrobic. Na przerwie typiara zaczela zwalowac, ojej... Wtedy to sobie stanolem nad nimi i zaczolem swoj monoleg pelen sarjkazmu i pogardy: "Ojej, jacy wy jestescie biedni... nie wiedzcie niczego po za tym bialym proszeczkiem. Spokojnie... nie bojcie sie ja sie wami zaopiekuje - za piec lat gdy zostane wolontariuszem monaru bede was odwiedza na baizlu (dworcu,0) i bede wam przynosil swierzy sprzet (strzykawki itp.,0) zebyscie zadnego syfu nie podostawali.... Tak wiem wiem... Ciezkie jest zycie cpuna-narkomana!!! A moze chcecie numer do poradni zanim jeszcze na samo dno nie spadliscie" Hahhahaha W odpowiedzi uslyszalem jedynie "Adam daj spokoj, nam to nie grozi" hie hie hie Jak nie grozi skoro juz sa w drodze na dworzec!!! Buahahahaha...
CPUNY CPUNY CPUNY...
Dziekuyje Bogu, ze dal mi szanse na wyjscie z tego... zreszta wszyscy maja szanse zaczac nowe zycie tylko jest maly problem... Jesli jest sie narkomanem to nie iwdzi sie swiata po za pierdolonymi narkotykami... Ehhh... A oni nie chca tej szansy !!! Chuj im na grob!!!
Tunia... przepraszaqm, ze nie mialem dla Ciebie zadnego prezetu na urodsziny, ale nie wiedzialem, ze kiedy je wogolem masz....
|