14:59 / 07.09.2002 link komentarz (3) | Ehhhh dzisiaj sobota. Jade do Niej do domu. Jestesmy ze soba pol roku i jade aby poznali mnie jej rodzice. Ufffff juz czuje ten klimat. Znam siebie jestem zupelnie jak dzikie zwierze. Gdy bede tam dokladnie tak bede wygladal jak zaszczute wystraszone zwierze. Jestem wilkiem i taka mam nature. Albo stane sie agresywny, albo jak wilk zaczne uciekac. Mam tam zostac do jutra. Nie wiem jeszcze jak ja sobie poradze. Boje sie. Nie chodzi o sam fakt poznania sie z Jej rodzicami, ale o fakt swojego zachowania. Matka chce mnie poznac, porozmawiac, a co za tym idzie przekonac sie jaki jestem naprawde. Do tej pory zna mnie tylko ze zdjec. Jej opinia byla dokladnie jak kazdej osoby ktora zna mnie tylko z fotek : "on jest zly, jego oczy sa, zle on ma wzrok klamcy". Zaczyna sie we mnie budzic wilk. Mam tylko nadzieje ze jakos go w sobie poskromie, choc z drugiej strony poskromienie jego bedzie sprzeczne ze wszystkim co robie i w co wierze. Bylebym tylko nie zaczal atakowac. |