skakanka // odwiedzony 40387 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (419 sztuk)
00:22 / 08.09.2002
link
komentarz (5)
zaluje ze relacje miedzy mna a moim mlodszym bratem sa takie suche.
winie siebie za to akurat w tym przypadku.to sa stosunki w rodzaju: przemek i wredna mama marcelina..
ja naprawde zachowuje sie wobec niego strasznie.niby wszystko jest dla jego dobra albo wg moich kaprysow.ja na nic mu nie pozwalam, ciagle za cos opieprzam, czasem na niego skarze.
w rodzenstwie jest zazwyczaj tak ze jak jedno np pali to to drugienic nie mowi i nie krzyczy z tego powodu.ja moze nic nie mowie ale tak go sobie wychowalam ze on mi tez - tak jak rodzicom - nie przyzna sie ze palil.
wiecie ze ja nigdy przy nim nie przeklnelam! NIGDY.nigdy nigdy bron boze przy nim nie palilam, nigdy nie opowiadalam nic w stylu :..ale bylam pijana"..no nigdy.i teraz jest tak jak jest.
on mi o niczym nie mowie kompetnie.o zadnych przekretach bo sie boi.
on jak byl mlodszy to skarzyl na mnie, ale dosc szybko zrozumial ze nie wolno.nie mowie ze ja skarze bo tak nie jest, ale on jest jest mnie pewny.
nie chce zeby tak bylo.ale z drugiej strony nie chce tez zlamac tego swojego autorytetu.