17:45 / 09.09.2002 link komentarz (3) | Przez wczorajszy "niebyt" nloga tak sie teraz zatopilam w lekturze, ze mi sie ziemniaczki usmazyly prawie, zamiast ugotowac.....:,0),0),0) Nie zauwazylam, nie uslyszalam, ze kipi woda z onych.......hehehe.
Teraz zjem obiadek a potem moze cos skrobne....Chociaz - musialabym narzekac. A - nie lubie. Wiec moze lepiej nieeeee...... Jutro jade do StolNicy. Sluzbowo. No, to pewnie napisze pojutrze...;-,0) Poki co - papapa:,0)* |