Dzisiaj przyjechalo wiele osob z mojej grupy na zaliczenie z matematyki. Pozniej Magnum postawil dwie kolejki piwa w Spirali (jak zwykle bylem kierowca,0) z okazji swoich urodzin. Choc bardzo sie cieszylem ze spotkania ze swoja grupa to caly dzien mam jakis baaaaardzo ponury nastroj :-(
Wieczorem pojechalem z Ela i Marta C. na Niebieska Impreze. Przyszlo nawet dosc duzo ludzi. Bylo milutko i bardzo fajnie, choc zostalismy jedynie do polnocy.
Mam nadzieje, ze w najblizszy piatek pojade z Anula na koncert Stachursyego do Zabrza. Lubie przecietnie jego pisenki ale dawno nie bylem na zadnym koncercie i to chyba glowny powod dla ktorego chce pojechac.
Nie powiodlo sie na tym egzaminie ale nastepny termin mam 12 wrzesnia - za tydzien.