02:51 / 11.09.2002 link komentarz (4) | No. Dora, masz racje.:-,0),0),0),0),0) www.groszki.blog tez juz dodalam do ulubionych:,0),0),0) Dzieciaki sa fantastyczne:-,0),0),0),0)
Zaraz mi sie moi przypomnieli jak byli mali:,0),0),0),0)
Niektorym, to co powiem teraz wyda sie archaizmem, ale:
Moj starszy syn (aktualnie 23,0) dnia 13.12.1981r. (nie powiem, co bylo w tym dniu. Kto wie, ten wie. Kto nie - ma pecha,0) mial lat 2,5.
Jak zwykle czekal rano na Teleranek w TV.
Nagle zobaczyl i uslyszal jak jeden pan w wojskowym kapeluszu mowi: "Rząd to, rząd tamto....." itp.
A - ze gadala ta mala bestia juz jak najęta to mi sie pyta: - A co to jest "rząd"?
Ja - mamusia mądra wielce, wyzwalająca w dziecięciu chęć poznawania, pytam:
-A jak myslisz, synuś? Co to jest "rząd"?
- Hmmmm........ Rząd to taki Leon!
- ??????????
- Slucham?????? Leon????? Dlaczego Leon, Tomciu???
- No - jak to, Mamus, dlaczego???? Przeciez Ty zawsze mowisz do mnie: "Kto rządzi??? Leon, czy dzieci??"
***********************
Chcialam wtedy to wyslac do KiŻ, do Satyry w krotkich majteczkach. Ale - jakos mi do dzis zeszlo:-,0),0),0),0)
A dzialo sie to Roku Panskiego 1981.
Eeeeehhhh........ Łeza sie w oku kreci....... Dzieciaczki kochane! ;-,0)
*******************************
A mlodszy, z kolei - Kuba-Buba - majac lat chyba ze 3 (aktualnie 13,0) uruchamial videoodtwarzacz wkladajac do niego zamiast kasety, zdrową, przecudnej urody brzoskwinię.
:-,0),0),0),0)
To znaczy: Teraz jest ten usmiech: :-,0),0),0),0),0) Bo wtedy bylo: Wrrrrrrrrr............
Ale - rozkreciwszy, wymywszy czesci wszelakie spirytusem (O, zgrozo!! Onczas spirytus tak zmarnotrawic!!!!! Brrrr..........,0) doprowadzilam wideo do tak dobrego stanu, ze do DZIŚ dnia nie mialo to sprzecicho ANI JEDNEJ interwencji naprawiacza. I odtwarza. Bez zaklocen! A naprawiacza faktycznie nie byl. Zadnego. Dziececego juz wiecej tez. :-,0),0),0),0)
Dobranoc:,0)* |