ziu // odwiedzony 9101 razy // [nlog_dog szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (61 sztuk)
04:12 / 17.09.2002
link
komentarz (0)
Telenowela brazylijska pt '/me z przedmiescia' Odcinek 2000353536 '/me przezyla kolejny weekend'

/me obudzila sie rano w piatek [nie tak calkiem rano bo o 12] i stwierdzila :

-OJej, dzisiaj piatek! :]]]]

A to oznacza jedno -> biba!! Najpierw wpadl do niej marcinek i poogladali potwory i spolka [czy ja juz tego gdzies nie pisalam?] a potem /me pokrecila sie, poprzepisywala troche dennych tekstow co ma zwyczaj robic juz od 2 lat dla pieniedzy, w koncu wyszykowala sie i pojechala na lumumbowo na b4.

Na biforku jak to na biforku pifko, kawka, muzyczka [ak1200 - drowning !! ten kawalek zaczyna mi sie seryjniej kojarzyc z biforkami i afterkami w tamtym akademiku] a potem posypaly sie kreseczki. Heh, jak czestuja to co przeciez /me nie bedzie narzekac i wybrzydzac :]] Byl jak zwykle mareczek i arti. Fajni ci kolesie /me ich coraz bardziej lubi jak tak troche czasoo juz z nimi gada. I impre juz tez druga z nimi spedza.

Po odsluchaniu hymnu rosji, melodyjki z gry super mario bros, polki lata z radiem i innych hitow nasza ekipa ruszyla w swiat. Czyli na bibe. Fajnie im sie szlo i wogole. Na /me ta fetka podziala tak hmmm no nie byla najmocniejsza. Ale to nie wina zrytego organizmoo /me tylko tej fetki bo ona naprawde nie byla najmocniejsza. Jakas rozowa wogle.

Na miejscoo okazalo sie ze Pewien_dj nie sciemnial i /me naprawde miala free wjazd a mianowicie byla na liscie. Zostawila arcziego i mareczka pod cubem bo przypomnialo im sie ze niewzieli kasy na wjazd :>>> a jej juz tak bardzo chcialo sie lac ze z obawy przed popuszczeniem po nogach uciekla do srodka.

Spotkala tam swojego exKotka, ktory tak wogole to na tamtej imprezie gral od 21 do 22:30 ale /me nie zalapala sie na ten pokaz umiejetnosci didzejskich, bo byla zajeta wtedy wciaganiem rozowej fety przez turbossawke [Patent lodzkich studentow z akademika nr 5, czyli gorna czesc dlugopisu :PPP] siedzac na rozbebeszonym komputerze bez obudowy nakrytym poduszka. W sumie /me lubi byc na bibach od poczatku, wiec strata. Ale przywitala sie ze wszystkimi znajomymi ktorych tam w srodku byl full. No i juz jakos nie wyszla na zewnatrz, poza tym i tak nie dawali stempelkow. Zostala w srodku i zaczela se tanczyc. :]]

Tamci w koncu weszli, nie wiem jak oni to zrobili moze sprzedali jakiegos dropa pod cubem? No i sie wszyscy bawili ladnie i pieknie tylko ze ta feta cos nie taka. Jakas taka wkurwiajaca krotko mowiac. /me nie mogla sie wkrecic w tanczenie bo caly czas bylo dla niej za lajtowo. Jak nadeszla godzina zero to /me sie cieszyla.

Godzina zero byla to godzina faktycznie 0:00, kiedy to Pewien_dj powinien pojawic sie za deckami. A on co? W najlepsze zniknal gdzies z jakas paniena. Jak go zaczeli mc wzywac przez mikrofony to w koncu raczyl sie pojawic. Ale co wogole koles. Wtedy na bibie 16wrzesnia tancujac za didzejka czulam ze ze wszystkimi tam sie lubie. Exkotek, Pewien_dj, i wszyscy ktorzy przez te didzejke sie przewijali. A teraz wogole z nimi zamienilam ledwo dwa slowa, czesc czesc, totalna olewka, oni sobie ja sobie. Ehh. I do tego Pewien_dj przez cala noc latal za panienami. No normalnie idzie pierdolca dostac. O nie ja juz nie mam zamiaru leciec na zadnych casanovow.

Mitsubishi porobilo. Mmmm .

/me tanczyla na scenie przewiazana w pasie lancuchem choinkowym ktory ktos jej dal. [Cholera jakies foty musze kiedys skolowac. Ten lancuch wzielam potem ze soba i jechalam z nim przez cale miasto na after ale zostal w akademiku. Musze zapytac mareczka czy go jeszcze ma :] ]

A wogole to bylo cos wkurwiajaco,ze wzgledu na slaby proszek no i na ta cala grajaca ekipe z ktora dzisiaj /me sie tak nie zintegrowala jak zwykle.

Pewien_dj tez sie na granie niewysilil. Tzn fajnie ale jakos tak nie porwalo /me w kosmos tylko troche nizej.
Tak wogole to ciekawe kiedy zacznie odwalac robote tylko zeby dostac te swoje 1000 zl za 90 minut grania [!!!!!!] i isc se do domu. Dla mnie to jest kwestia czasu i to nie za dlugiego. Juz teraz zaczyna nosa zadzierac. Kiedys jak go pytalam czy na domowce by nie zagral ot tak to spoko czemu nie. Teraz juz mu bylo szkoda jego cennego czasu jak sie go pytalam o ta domowke przemsona co byla w brakujacym odcinku telenoweli. Niedlugo skoncza sie moje darmowe wjazdy a za to zacznie sie Wielkie Robienie Kasy Na Graniu Bo Jest Sie Przeciez Najlepszym Djem Na Kooli Ziemskiej. :/

[PRZERWA NA REKLAME][CDN]