00:21 / 21.10.2002 link komentarz (0) | piatek: po skzole jade do siostry pomoc jej w przygotowywaniu prjecia urodzinowego 6letniej juz dzis siostrzenicy.po drodze bierzemy filmy:,0) 1 to reka boga-niezly tylko i wylacznie ze wzgledu na aktorow;,0)2 to przepowiednia z richardem gere , ktory od poczatku nie przypadl mi do gustu wlasnie ze wzgedu na gore, ale okazal sie calkime niezly. 3 to czlowiek widmo, juz widzialam, tez dbry tylko ze wzgledu na kevina bacona;,0),0),0),0), po filmie zaczelo sie sprzatnie itd.w zyciu nie nadmuchalam tylu balonow, myslalam ze pluca znajde pozniej w ktoryms z nich.przy filmach siedzialam do godziny 2, moze 3 , po czym poszlam spac. w nocy obudzila mnie Pami(siostrzenica,0) mowiac, ze sie uderzyla w glowe o polke nad lozkiem. poglaskalam ja i zansela ze mna.sobota: przygotowan ciag dalszy.pojechalysmy po tort, dalej dmuchalam balony, mialam juz takie zawroty glowy ze myslaam ze sie zaraz przewroce:Pco dalej..aa impreza. Pami calowala sie ze swoimi dwoma chlopcami, obaj zreszta maja na imie Kuba. ale dobrze inwestuje, bo obaj beda przystojni jak wyrosna. traktowali mnie mianem 'Pani' ;,0),0),0)dalej...na imprezie byl moj brat ze swoim dzieckime a moim chrzesniakiem, isntym szatanem Olim. za jakie grzechy jestem jego matka chrzestna??nie wiem:Pale co mnie dziwi, to to, ze moj brat ze mna porozmawial!!!!tu chyba wypada wspomniec , ze moje stosunki z bratem ograniczaja sie ostatnimi czasy do kontaktowania sie z nim tylko i wylacznie wtedy, gdy mam do niego jakis interes.sam mnie tego nauczyl, traktujac w ten sposob reszte rodziny.no ale porozmawial i bylo calkiem dobrze. po imprezie pojechalam z sis i jej facetem do znajomych, gdzie zostalam zmuszona do wypicia czystej wodki w ilosciu kieliszkow 4.nie chlubie sie tym, ciesze sie tylko ze mnie nie wzielo. natomiast panowie sie wcieli odrazu, do tego stopnia , ze poddali analizie dolki jakie mi sie robia w policzkach gdy sie usmiecham, oraz to, jak sie czerwienie gdy sie wstydze.w domu bylismy okolo 23, poszlam sie wykapac, jak zwykkle godzina:,0)po czym do lozka.niedziela: zdazylam ogladnac 9 wrota, gdzie moja uwage zwrocil tylko dżony dip;,0),0)pozniej wyszlam z psami.zimno jak cholera ale clever mag3 ubrala sie tylko w polar.no coz, cieplo mi raczej nie bylo.wrocilam, wzielam sie za ogladanie notting hill, bardzo prztjemny film, ale niestety nie skonczylam bo wparowali moi starzy.szcescie pryslo w jednej chwili, gdy zobaczylam mine ojca. nienawidze tego czlowieka tak, ze juz nie potrafie tego opisac slowami.jego zarty sa niesmaczne, oon sam jest obrzydliwy. nie chce mi sie z nim gadac, po prostu nie mam o czym.jest czlowiekiem inteligentnym, posiadajacym duzo wiedze.mozna z nim porozmawiac na tematy hisoryczne czy polityczne.ale kazda inna rozmowa konczy sie tym, ze ty nie powiesz nic, a on pieprzy 3po3.
cd nastapi jutro |