10:37 / 26.10.2002 link komentarz (4) | --------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Najtrudniej jest w weekendy (sprawdzone!,0).
Gdy jestem w pracy nie mam pod ręką pełnej lodówki ;,0)
W dodatku rodzinka nie jest na diecie. Mimo wszystko jedzą to co ja, ponieważ są to smaczne rzeczy :,0)
Oczywiście wszystko w odpowiednio większych ilościach.
Dzisiejsze menu:
śniadanie: puszka flądry w pomidorach (240 kcal,0) + dwie "kromki" pełnoziarnistego chleba
Schulstad Fitness (120 kcal,0) + sałatka warzywna (ok 50 kcal,0) + herbata bez cukru
łącznie około 400 kcal
obiad: łyżka ugotowanego dzikiego ryżu (mieszanka ryżu dzikiego - 15% z ryzem parabolicznym 85%,0)
+ duszona mieszanka warzyw (hortex - leczo,0) + sałatka warzywna + 3 małe kostki duszonego fileta z kurczaka
łącznie na oko około 500 kcal
kolacja: jaka kolacja?
w międzyczasie jeszcze: marchewki surowe, jedna kawa z mlekiem i słodzikiem, woda niegazowana, jabłko.
łącznie w ciągu całego dnia około 1200 kcal.
Spostrzeżenia: 1. chleb jest wysokokaloryczny, ale ten konktetny zawiera dużo błonnika i stosunkowo mało
węglowodanów i ma tę zaletę, że jest smaczny.
Ogólnie polecam chleby Schulstad (tak sie chyba to pisze,0), zamierzam kupic dzisiaj jeszcze pumpernikiel.
2. ndw - jest lista dyskusyjna pl.misc.dieta gdzie baby odchudzają się głównie
metodą Mountignac, (zwana Monti, lub MM http://montignac.tk też jest kilka informacji.
Prawdę mówiąc jestem zbyt leniwa, żeby sie przyłączyć, wolę tę swoją juz raz wypróbowaną dietę :,0),0)
tzw metodę hihi irish_coffe ;D
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |