23:42 / 31.10.2002 link komentarz (0) | grzebię tak sobie w stercie tych szczeniackich pisemek sprzed dwoch lat... tych babskich bzdetów... i se z nódów czytam... patrzę: plany na nowy rok... jedna dziewczyna pisze: chciałabym udowodnić istnienie boooga.... o kurwa... to mnie rozwaliło... nie ma czegoś takiego... a nawet jeśli jest... to siem tego nie udowodni... a jak jakaś laska chce udowodnić, to niech skoczy z mostu i czeka aż ją aniołki do góry podniosą... to totalnie nie ma sensu... |