14:40 / 06.11.2002 link komentarz (9) | --------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Trzebaby coś o diecie wspomnieć, bo ktoś skłonny pomyśleć, że zaprzestałam czy co? ;,0)
Jeśli chodzi o soczewicę, to nalezy zapomnieć o temacie (bllleeee....,0)
Dzisiaj na śniadanie były dwie kromki pełnoziarnistego pieczywa, posmarowane cieniutko
serkiem Tosca light, a na to pokrojone dwa kiszone ogórki (mniamm...mniammm...,0)
Na obiad dostałam (w ramach urodzin drzwi-w-drzwi,0) sałatkę warzywną
i niestety 1/3 WZ'ki (no musiałam :( ,0) Trudno, odpracuję.
Planuję sobie jakąś rybkę na kolację. Jeszcze nie wiem jaką.
Zamierzam powoli rezygnować z chleba w ogóle. Mój żołądek dziwnie reaguje.
Zastąpię czymś gotowanym (dzikim ryżem najprawdopodobniej,0) w małych ilościach!
Skończyła mi sie sałatka w wielkim słoju.
Nie wiem ile schudłam, ponieważ okazało się, że z wagą to nie jest kwestia baterii,
ale zalania jej wodą niegdyś ;,0) Klops papciu. nie bedzie wagi.
Będę chudła na oko w oczach ;,0)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
|