15:43 / 06.11.2002 link komentarz (7) | Ciezki tydzien...jeszcze sie nie skonczyl a ja mam juz go dosc..Po pierwsze-chyba najwazniejsze-moja przyjaciolka ma anoreksje:((((Jutro sprawdzian z matmy, po jutrze z geografii....Ja chce wyjechac;(
Nie wiem dlaczegomimo tego wszystkiego mam dobry humor..faktem jest, ze udaje mi sie otym zapomniec na pare chwil..moze to przez to..
MOZE to przez Adasia..Postanowilam sie z nim w koncu spotkac..ciekawe co z tego wyjdzie..Jeszcze nie ustalilismy co i jak...
:|kurcze...on jest starszy..duuuuuzo starszy:|11 lat to sporo..aczkolwiek dobrze mi sie z nim rozmawia, chyba sie rozumiemy:,0)Nie wiem czy dobrze robie, ale w koncu to tylko spotkanie:,0)Jeszcze jeden znajomy starszy o 11 lat:|Jakies fatum czy cos?:,0)
Szczerze mowiac to mam nadzieje, ze jest paskudnie brzydki..Ma spoko charakter wiec jesli dodatkowo bylby przystojny to by bylo zle:,0)
Czy reszte swiata rozniez ogarnia taka sennosc i chec odpoczecia i olania wszystkiego?Mam nadzieje, ze tak..:P-nie lubie sie czuc samotna:D
PS:Marta..wiesz co masz robic?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! |