09:34 / 07.11.2002 link komentarz (4) | No i wypedzila mnie z biologi...Coz i bardzo dobnrze przynajmniej jest okazja troche w necie poszperac :,0)
Dziadkowie robia swoje...No coz teraz tylko glosna myzyka moze mi pomoc sie wyciszyc. Choc jak jestem zmeczona (a jestem i to potwornie,0) to nawet na glosnego creeda nie mam ochoty (powrocilam do korzeni, ta ich pierwsza niedoceniana przeze mnie wczesniej plytka jest niczego sobie, powiem wrecz, ze swietna,0)
Szaliczek ma juz 2,5 metra (okolo,0) i zobaczym,y czy bedzie dluzszy...jeszcvze tylko dzis i jutro.
Kurcze znow ta kretynska piosenka! Czego ta dzisiejsza mlodziez slucha...?
Acha jakby ktos chcial mnie zaprosic na studniowke (tylko prosze w kolejce!,0), nie obraze sie. Wszystko sie psuje...
What's life for...? |