21:23 / 10.11.2002 link komentarz (8) | dzis dzionek byl hmm... przede wszystkim zaczne od poczatku... obudzono mnie o 11:50 slowami wstawaj bo wujek zaraz bedzie... ciekawa info... dowiedzialem sie dzis ze przyjezdza wujek z dzialdowa, a tak btw wizyte zapowiedzial juz tydzien temu tylko u mnie na chacie nikt nic mi nie mowi... ale nevermind... od otworzenia oczu afera i goraczkowanie sie domownikoof... nie liczac mnie bo hmm czym tu sie goraczkowac... po przyjezdzie wujka (godzina 12:00,0) nawet nie dali mi sniadania zjesc... pojechalismy na cmentarze... budowo... debnica... humor do bani... same zle wspomnienia... pozniej zadzwonilem do mojej zony (cmoki kochanie :*****,0) i umowilismy sie na 16 ze przyjedzie do mnie i udamy sie do nortona... chwile pozniej dowiedzialem sie ze jednak nigdzie nie moge wyjsc bo tak nie wypada ze goscie przyjechali a ja wychodze... (a tak btw ja siedzialem u siebie w pokoju goscie u matki (!,0) a moj brat wyszedl sobie normalnie matka nic mu nawet nie powiedziala...,0) tak wiec wkurwilem sie na potege... zona udala sie do nortona z Lukeee i Jennie (pozdrowienia dla calej troojki :*****,0) gdy goscie pojechali pokloocilem sie strasznie z matka i wyszedlem z domu stwierdzajac ze nie wracam na noc (jeszcze nie wiem dzie bede spal, jak na razie jestem u Lukeee...,0) i humor wrocil dopiero w nortonie:P tam bylo nawet spoko... poza tym wyjasnilo sie pare spraw miedzy moimi znajomymi i chyba bedzie o wiele lepiej... humor teraz mam srednio zly... szczegolnie ze od paru dni nie widzialem pewnych osob... (cmoki dla tych osob:*******,0)... dobra koncze bo zamulam... aha zapomnialbym Psycholus cmoki dla Ciebie ze przyszedles bardzo mnie ucieszyl widok Twojego pyszczka;] :******* |