13:41 / 21.11.2002 link komentarz (1) | Przetrwalam,wytrwalam.. Nie wiem jak to okreslic,ale zyje dalej ;,0) Jestem w o wiele lepszym stanie psychicznym niz kilkanascie dni temu.I ja wiem czemu.. I Ty tez wiesz czemu,dlatego bardzo Ci dziekuje,ze jestes przy mnie w tych tak bardzo trudnych momentach dla mnie.Nie zostawiles mnie,gdy bylam na skraju zalamania nerwowego..Nie wiem czy kiedykolwiek bede Ci sie potrafila odwdzieczyc za to.. No chyba,ze zestawa Ci w emce postawie ;P
Ogolnie to jest naprawde okej.Moje samopoczucie,nastawienie do zycia jest jak najbardziej pozytywne.W koncu zaczelam chodzic do szkoly,a co za tym idzie?Jestem na biezaco i moze w koncu skoncza sie te ciagle zaleglosci.. Oceny,ktore dostaje w ostatnich dniach sa rowniez jak najbardziej pozytywne.Jedyne co mnie martwi,to przeszlosc.. To nie mialo byc tak.. Nie powinno.. Ale czas plynie dalej.Szkoda zycia na zamartwianie sie.Nie chce zyc przeszloscia,bo jej juz nigdy nie zmienie..
A mojego miska widuje co tydzien prawie.Przepraszam,ze Cie skrzywdzilam.. |