10:34 / 23.11.2002
link
komentarz (1) | co sie stalo to ja nie wiem ;D wczoraj pshed wyjsciem na pizze prosilam mame zeby mnie zawiozla gdziestam, bo mi sie isc nie kcialo. a ona na to ze jest zmeczona, ze samochod wstawila itd. poza tym ma cos tam do obejrzenia... to ja na to: jakby babcia zadzwonila, to okazaloby sie ze samochod nie jest wstawiony i bylabys u niej za 5 min. 'azebys widziala ze bym nie byla u niej za 5 min'.. nie minelo 10 min i dzwoni babcia zecostam costam... "Ewa moge ciebie tam podwiesc bo jade do babci..." nie no spoko no ja zafshe jestem na szarym koncu.. a babcia sie zle na pefno nie czuje bo znajac ja jak sie zle czuje to probuje to jak najbardziej pshed matka ukryc zeby sie nie martwila... matka mnie dobijaa swoimi stałymi tekstami, a ja zeby jej doqczycc tylko odpowiadalam 'tak kochana mamusiu' 'dobrze kochana mamusiu' itd. We mnie sie od tego gotowalo w sriodq, a to matka byla niezle fqrwiona. No i wychodzac na pizze trzasnelam drzwiami i dodalam 'Zlap gume w samochodzie kochana mamusiu'
Po powrocie z pizzerii od razu zasiadlam pshed telewizorkiem ;> po krotkm czasie zauwazylam ze w moim pokoju na lozq lezy pare reklamowek z czarnymi ciuchami... no tak... matka mi cos nowego qpila... popshymierzalam, wshystko jest ok :,0),0) ide do matki podziekowac, tam pshytulilam ja zeby zopbaczyla jak sie bardzo cieshe ;] jak mi sprawila pshyjemnosc ciuchami ;] matka w siodmym niebie ze ja szczesaliwa jestem.. i jush sie napshytulalysmy ;P i wracam do swojego pokoju, a ona tylko powtarza sobie pod nosem 'pshebij sobie opone kochana mamusiu...' a ja w smiech ;]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]]] hm pshyznaje ze upior ze mnie.. nikomu niezycze takiego dziecka jakim ja jestem w stosunq do moich rodzicoof.... [;
 |
